ODJAZD
Kraków, Aleja Jana Pawła II na wysokości parkingu przy NCK
godz. 6.30
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Dzień 1 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
GSB: etap 7
Gdzie przyroda stanowi prawo
GSB: etap 7
Gdzie przyroda stanowi prawo
Komańcza PKP (450 m n.p.m.) Schronisko PTTK w Komańczy Wahalowski Wierch (666 m n.p.m.) Kamień (717 m n.p.m.) Przybyszów (545 m n.p.m.) – Karlików
mapowy czas przejścia: 4 godz. 25 min.
długość trasy: 14,6 km suma przewyższeń: 384 m
Wieczorem:
OGNISKO - GRILL Z KIEŁBASKAMI
SPOTKANIE z PODRÓŻNIKIEM
długość trasy: 14,6 km suma przewyższeń: 384 m
Wieczorem:
OGNISKO - GRILL Z KIEŁBASKAMI
SPOTKANIE z PODRÓŻNIKIEM
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Dzień 2 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
GSB: etap 8
Spokój odludzia
GSB: etap 8
Spokój odludzia
Przybyszów (545 m n.p.m.) Tokarnia (778 m n.p.m.) Wilcze Budy (759 m n.p.m.) Smokowiska (748 m n.p.m.) Pańskie Łuki (778 m n.p.m.) Skibce (Zrubań) (776 m n.p.m.) Puławy Górne (460 m n.p.m.) Puławy Dolne (390 m n.p.m.) Rudawka Rymanowska (388 m n.p.m.)
mapowy czas przejścia: 6 godz. 05 min.
długość trasy: 19,2 km suma przewyższeń: 398 m
długość trasy: 19,2 km suma przewyższeń: 398 m
Popołudniu:
SKARBY ZIEMI
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Dzień 3 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
GSB: etap 9
Wołtuszowa snem Łemków okryta
i najpiękniejsze zdroje Beskidu Niskiego
GSB: etap 9
Wołtuszowa snem Łemków okryta
i najpiękniejsze zdroje Beskidu Niskiego
Rudawka Rymanowska (388 m n.p.m.) Wisłoczek (470 m n.p.m.) Rymanów-Zdrój (380 m n.p.m.) Sucha Góra, płd. zbocze (611 m n.p.m.) Iwonicz-Zdrój (400 m n.p.m.)
długość trasy: 16,9 km suma przewyższeń: 618 m
PLANOWANY PRZYJAZD
Kraków, Aleja Jana Pawła II, parking przy NCK
w godzinach 19.00 - 20.00
Nocleg i wyżywienie: Rzepedź: http://dr-rzepedz.pl/index.php/warunki-lokalowe.
Siła wspomnień - zobacz jak było... |
Manowce cudne manowce i Bieszczadzkie Anioły. Jak tu nie jechać?
OdpowiedzUsuń