etap 10
Skrzydlna - Ciecień - Księża Góra - Cubla Góra - Szczyrzyc
DZIEŃ ODJAZDU
17 marzec 2018
sobota
MIEJSCE I CZAS
Kraków, Aleja Jana Pawła II na wysokości parkingu przy NCK
godz. 7.00
orientacyjna godzina powrotu: 18.30 - 19.30
sobota
Kraków, Aleja Jana Pawła II na wysokości parkingu przy NCK
godz. 7.00
orientacyjna godzina powrotu: 18.30 - 19.30
Po przyjeździe najpierw zwiedzamy dwie świątynie w Skrzydlnej,
którym patronuje św. Mikołaj z Miry - zabytkowy z XVI wieku
oraz nowy wybudowany w latach 80. i 90. XX wieku.
Wewnątrz tych świątyń znajdziemy kilka wizerunków św. Mikołaja.
Zaliczymy w ten sposób kilka punktów
do Szlaków Świętego Mikołaja.
TRASA
Skrzydlna (397 m n.p.m.) Pod Cietniem Ciecień (829 m n.p.m.) Pod Cietniem Księża Góra Cubla Góra (496 m n.p.m.) Diabli Kamień Szczyrzyc (332 m n.p.m.)
|
W dziesiątym etapie wędrówki Głównym Szlakiem Beskidu
Wyspowego przemierzać będziemy wyniosły grzbiet pomiędzy Szczyrzycem i Wiśniową.
Jego najwyższą kulminacją jest Ciecień (829 m n.p.m.), porośnięty lasem, ale
znajdująca się na południowo-zachodnich stokach poręba pozwala cieszyć się
piękną panoramą. W tym pięknym krajobrazowo miejscu zasiądziemy odpocząć przy
ognisku.
Masyw Ciecienia jest nieco inny od typowych dla Beskidu
Wyspowego pod względem budowy geologicznej, gdyż jest zbudowany z utworów
płaszczowiny śląskiej, a nie (jak większość) z płaszczowiny magurskiej. Nie odznacza
się również charakterystycznym „wyspowym” kształtem, zaś jego długi grzbiet ma
przebieg południkowy. Przemierzymy niemal cały grzbiet tego pasemka, a
opuszczając go zejdziemy pod Diabli Kamień, porzucony przez pewnego czarta (dlaczego
tutaj?... z pewnością dowiemy się podczas tej wędrówki).
Diabli Kamień miał uczynić zniszczenie, ale, że czartowi się
to nie udało, będziemy mogli zakończyć tą wędrówkę w Szczyrzycu, niegdyś
stolicy potężnego powiatu sięgającego rozległością ziem od Tyńca po Tatry, która
rozwijała się dzięki białym mnichom, czyli Cystersom. Cystersi dbali nie tylko
o ducha mieszkańców Szczyrzyca i okolicznych wsi. Szczyrzyccy mnisi zasłynęli
jeszcze z czegoś. W 1628 roku założyli browar klasztorny. Zaczęli w nim produkować
piwo o nazwie „Złoty zdrój” stosując stare receptury. Obecnie browarniane tradycje
Cystersów podtrzymuje sąsiadujący z klasztornymi budynkami minibrowar
„Marysia”. Można w nim posmakować piwa szczyrzyckiego, tradycyjnie warzonego w
różnych wersjach: nachmielonej „dwunastki”, słodkawej „Czternastki”, czy też
innej jego odmiany. Warzy się ono tak jak dawniej, według tradycyjnych receptur
i w dodatku na oczach wszystkich spragnionych. Jest to możliwe, gdyż minibrowar
dzieli pomieszczenie z częścią restauracyjną. Nie wypada pytać, czy warto się
skusić na kufelek by poznać smak tego cudownego, czy może niebiańskiego napoju.
Sekret jego smaku stanowi oczywiście doskonała woda, która pochodzi ze źródła
zwanego „Boskim” - tego samego, z którego wcześniej korzystali mnisi.
Doskonałości tej dopełniają pozostałe naturalne składniki: jęczmień, chmiel,
goryczka, słód.
Opactwo Cystersów w Szczyrzycu. |
- - -
Na trasie tej wędrówki postój i ognisko
z kiełbaskami zaplanowaliśmy pod szczytem Ciecienia.
z kiełbaskami zaplanowaliśmy pod szczytem Ciecienia.
Siła wspomnień - zobacz jak było... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz